Witajcie,
Pierwsze posty są zawsze najdziwniejsze i najtrudniejsze do napisania. Zatem do rzeczy.Strona www.prostygarnek.blogspot.com powstała, jako odpowiedź na zapotrzebowania rynku. Przeglądając blogi kulinarne dla osób, które muszą stosować specjalne diety zawsze trafiałam na takie które eliminują tylko jeden składnik. Przepisy pojawiające się na tej stronie, będą opierały się o trzy podstawowe zasady:
Nie będą zawierały glutenu,
Nie będą zawierały krowiego nabiału,
Indeks glikemiczny składników będzie możliwie najniższy (poniżej 35)
Gluten, w produktach XXI wieku, to nie ten sam składnik co 10, 20 lat temu. Może działać prozapalnie w naszym ogranizmie. Krowi nabiał (nie tylko laktoza) zawiera lektyny, które mogą działać podobnie jak gluten. Indeks glikemiczny określany jest dla każdego produktu osobno, określa zawartość czystego cukru w danym produkcie. Dlatego jest tak istotny, ponieważ pozwala określić poziom cukru we krwi po zjedzeniu konkretego produktu. W procesie trawienia, produkty są trawione i w części przekształcane w glukozę, która dalej wchłania się do krwi. Jeśli poziom glukozy jest wysoki następuje wyrzut insuliny. A takie "wyrzuty" czyli wahania w poziomie tego składnika przyspieszają odkładanie tłuszczu w ogranizmie, mogą stać się przyczyną wielu groźnych chorób np. cukrzycy. Aby było zabawniej, indeks glikemiczny warzyw rośnie z niskiego (<35) do bardzo wysokiego (>70) gdy są poddawne obróbce termicznej. Liste produktów wraz z ich indeksem glikemicznym można znaleźć w internecie.Stosując powyższe kryteria, można się przerazić. Nie jest jednak tak źle, można jeść smaczne i z zachowaniem zasad. :)
Pamiętaj jednak, że nie jestem dietetykiem a laikiem, który musi zastosować taką dietę więc kombinuje z przepisami. Przepisy nie mogą być podstawą do ustalania indywidualnego jadłospisu, a jedynie inspiracją.
Artykuły wykorzystane do publikacji:
http://myfitness.pl/fitness/1,111350,14101785,Indeks_glikemiczny_stoi_za_przybieraniem_na_wadze.html
https://www.glukoza.pl/index.php/indeks-glikemiczny-tabele
Pierwsze posty są zawsze najdziwniejsze i najtrudniejsze do napisania. Zatem do rzeczy.Strona www.prostygarnek.blogspot.com powstała, jako odpowiedź na zapotrzebowania rynku. Przeglądając blogi kulinarne dla osób, które muszą stosować specjalne diety zawsze trafiałam na takie które eliminują tylko jeden składnik. Przepisy pojawiające się na tej stronie, będą opierały się o trzy podstawowe zasady:
Nie będą zawierały glutenu,
Nie będą zawierały krowiego nabiału,
Indeks glikemiczny składników będzie możliwie najniższy (poniżej 35)
Gluten, w produktach XXI wieku, to nie ten sam składnik co 10, 20 lat temu. Może działać prozapalnie w naszym ogranizmie. Krowi nabiał (nie tylko laktoza) zawiera lektyny, które mogą działać podobnie jak gluten. Indeks glikemiczny określany jest dla każdego produktu osobno, określa zawartość czystego cukru w danym produkcie. Dlatego jest tak istotny, ponieważ pozwala określić poziom cukru we krwi po zjedzeniu konkretego produktu. W procesie trawienia, produkty są trawione i w części przekształcane w glukozę, która dalej wchłania się do krwi. Jeśli poziom glukozy jest wysoki następuje wyrzut insuliny. A takie "wyrzuty" czyli wahania w poziomie tego składnika przyspieszają odkładanie tłuszczu w ogranizmie, mogą stać się przyczyną wielu groźnych chorób np. cukrzycy. Aby było zabawniej, indeks glikemiczny warzyw rośnie z niskiego (<35) do bardzo wysokiego (>70) gdy są poddawne obróbce termicznej. Liste produktów wraz z ich indeksem glikemicznym można znaleźć w internecie.Stosując powyższe kryteria, można się przerazić. Nie jest jednak tak źle, można jeść smaczne i z zachowaniem zasad. :)
Pamiętaj jednak, że nie jestem dietetykiem a laikiem, który musi zastosować taką dietę więc kombinuje z przepisami. Przepisy nie mogą być podstawą do ustalania indywidualnego jadłospisu, a jedynie inspiracją.
Artykuły wykorzystane do publikacji:
http://myfitness.pl/fitness/1,111350,14101785,Indeks_glikemiczny_stoi_za_przybieraniem_na_wadze.html
https://www.glukoza.pl/index.php/indeks-glikemiczny-tabele
Komentarze
Prześlij komentarz