Witajcie,
ten wpis jest szczególny, bo po raz pierwszy oprócz tradycyjnego- "pisanego" przepisu dostępny jest także w formie video. Będą to krótkie, kilkuminitowe filmiki które można obejrzeć w tramwaju, pociągu, w przerwie w pracy.. i znaleźć pomysł na fajne danie. Mam nadzieję, że znajdą Wasze uznanie, mimo to że są one amatorskie i nagrywane w domowych warunkach.
A teraz przepis!
2 czerwone buraki
Buraki obieramy ze skórki i kroimy w drobniejsze kawałki (Uwaga, buraki bardzo farbują wszystko czego się dotkną- skóra, drewno, dlatego polecam obieać je w rękawiczkach i w zlewie. W tej sposób nie zabrudzimy siebie i połowy kuchnii). Zawijamy je w folie aluminiową i pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 stopni około 40 min. Czas pieczenia zależy od wiekości kawałków buraka. Pieczemy do momentu stracenia surowości.
ten wpis jest szczególny, bo po raz pierwszy oprócz tradycyjnego- "pisanego" przepisu dostępny jest także w formie video. Będą to krótkie, kilkuminitowe filmiki które można obejrzeć w tramwaju, pociągu, w przerwie w pracy.. i znaleźć pomysł na fajne danie. Mam nadzieję, że znajdą Wasze uznanie, mimo to że są one amatorskie i nagrywane w domowych warunkach.
A teraz przepis!
Składniki:
1 łyżka masła
1 ząbek czosnku
1 puszka mleka kokosowego (350-400ml)
woda
sól
pieprz
imbir
pestki dyni (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Buraki obieramy ze skórki i kroimy w drobniejsze kawałki (Uwaga, buraki bardzo farbują wszystko czego się dotkną- skóra, drewno, dlatego polecam obieać je w rękawiczkach i w zlewie. W tej sposób nie zabrudzimy siebie i połowy kuchnii). Zawijamy je w folie aluminiową i pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 stopni około 40 min. Czas pieczenia zależy od wiekości kawałków buraka. Pieczemy do momentu stracenia surowości.
Masło rozpuszczamy w garnku, dodajemy czosnek (uwaga, aby go nie spalić!) i przygotowane wcześniej buraki. Chwilę podpieknamy i zalewamy około 300ml mleka kokosowego. Gotujemy wszystko około 5 min. Po tym czasie zalewamy wszystko zimną wodą- około 400ml (półtorej szklanki). Całość gotujemy około 10 min. Po tym czasie rozpoczynami blendowanie do momentu uzyskania kremowej konsystencji (moze się zdarzyć, że blender nie poradzi sobie z miksowaniem najdrobniejszych cząstek. W takim przypadku możemy poratować się przetarciem przez sitko lub.. zostawić i cieszyć się zupą "prawie krem" ). Po zblendowaniu doprawiamy solą, pieprzem i imbirem a potem gotujemy jeszcze 7-10 min. Kiedy konsystencja jest zbyt gęsta, dolewamy wody, gdy zbyt luźna, gotujemy dłużej do odparowania wody.
Można udekorować peskami dyni, cytryną, resztką mleka kokosowego.
Kliknij w wideo poniżej, aby odtworzyć film :)
Można udekorować peskami dyni, cytryną, resztką mleka kokosowego.
Kliknij w wideo poniżej, aby odtworzyć film :)
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz